26 września 2003
Co powiedział L.Miller ?
[2003-09-26
16:49] PAP
Miller ws. Jakubowskiej: poczekać do zakończenia
prac komisji
skrót (pełny tekst wypowiedzi L.Millera > Miller ws.Jakubowskiej: poczekać do zakończenia prac komisji
(..)
'Komisja śledcza - o czym mówię ze smutkiem - nie staje się miejscem dociekania prawdy, ile miejscem walki politycznej i żeby podejmować końcowe decyzje, trzeba najpierw wiedzieć, co komisja ustali. A więc trzeba poczekać do zakończenia prac tej komisji" (...)
Mój komentarz
1/ Komisja nie staje sie miejscem dociekania prawdy . - To oznacza, że jego zdaniem wszystko to, co komisja zrobiła do tej pory, nie było dociekaniem prawdy.
I chociaż, jak widać, komisji nie uda się dojść prawdy, ale
żeby podejmować decyzje, trzeba najpierw wiedzieć, co komisja ustali . - Trzeba poczekać na raport końcowy z decyzjami. Byłoby błędem reagować przedwcześnie.
I dalej - cytat::
(...) "W trakcie przesłuchań w komisji śledczej bardzo często zdarza się, iż opinie się krzyżują, znoszą. Rolą komisji jest ustalenie, jakie z tych opinii powinny być prezentowane jako stanowisko komisji, a jakie nie" - podkreślił premier. (...)
Mój komentarz
Opinie się krzyżują, znoszą - Jego zdaniem przeczące sobie zeznania, w tym przypadku Jakubowskiej i Celińskiego 'znoszą się', czyli neutralizują się. Komisja nie ustala prawdy. Żadna z opinii nie uzyskuje cechy prawdziwości. Stąd są one równoważne, a że są sprzeczne, więc znoszą się.
Rolą komisji jest ustalenie, jakie z tych opinii powinny być prezentowane jako stanowisko komisji, a jakie nie - Ponieważ komisja nie ustala prawdy ,a jej zadaniem jest zaprezentowanie końcowego stanowiska, to już wiemy, że wcale nie będzie to prawda. Komisja ma do odegrania rolę (jak aktorzy w teatrze) a nie zadanie śledcze i tą rolą jest zaprezentowanie określonego stanowiska, poprzez dokonanie wyboru odpowiednich opinii spośród tych sprzecznych z sobą. Kryterium wyboru tych opinii ma być bliżej niesprecyzowana powinność komisji. W Komisji większość posłów sprzyja SLD , więc LMiller jest spokojny o końcowy wynik wyborów Komisji.